Adaś właśnie przeszedł operację drenażu uszu. Niezbyt skomplikowany zabieg, ale stresu mamusi to trochę kosztowało!
Jak zwykle moje dziecko zadziwiło mnie i moje obawy zostały rozwiane.
Starsza Pani anestezjolog, osobiście przyszła przekazać mi, że mam wspaniałego syna!
Powiedziała: "Nigdy w życiu nie zrobiłam zdjęcia mojemu pacjentowi, ale JEMU musiałam ! Na pamiątkę"
Powiedziała: "Nigdy w życiu nie zrobiłam zdjęcia mojemu pacjentowi, ale JEMU musiałam ! Na pamiątkę"
Załączone zdjęcie przesłała mi właśnie ona.
SZCZĘŚLIWOSTKA na dziś to zewnętrzne potwierdzenie "wyjątkowości" mojego dziecka
Dobrze Cię widzieć Adasiu. Myślałam o Tobie cały dzień. Pozdrawiam Cię cieplutko mały, wielki zuchu😘
OdpowiedzUsuńOczywiście wszystkie dzieci są wyjątkowe i wszystkie mamy są o tym przekonane 😘
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie :-) będzie miał pamiątkę, tym bardziej że zabieg się udał i nie ma żadnych komplikacji!! Zdrówka dla Adasia :-) No i pozdrowienia dla mamusi wyjątkowego pacjenta :-) E.
OdpowiedzUsuń