środa, 28 grudnia 2016

PODSUMOWANIA



W ramach podsumowania mijającego roku …
 

Po pierwsze …
Jestem o rok starsza ;(   ale i o rok mądrzejsza :0

Nie wiem kiedy zaczęła się ta świadomość, że z wiekiem dostajesz od życia coś bezcennego … DOŚWIADCZENIE ! Ale stwierdzam, że już jest!  Tak, już posiadam świadomość wartości doświadczenia.

Dawniej, ślepo wierzyłam w swoje „możliwości”. Dziś pokornie polegam na tym,  co już za mną i czerpię z tego „w ogarnianiu” rzeczywistości. 


Mam nadzieję, że jeszcze dużo tych doświadczeń przede mną, ale teraz już wiem, że trzeba je dobrze traktować, pielęgnować, doceniać.


Po drugie ….
Zakochałam się na dobre … we Włoszech.
W tej miłości najlepsze jest to, że jest! Mogę sobie po cichu kochać włoski język, włoską kuchnię. Mogę z miłością, palcem po mapie, przemierzać kilometry pięknych włoskich miast i miasteczek, no i mogę marzyć, że kiedyś „namacalnie” poznam moją miłość :) … wsiądziemy w samochód i po prostu pojedziemy do Włoch.




Po trzecie …
Wreszcie urzeczywistniłam, schowaną głęboko potrzebę pisania! Mania pisania trwa i ma się dobrze!



Po czwarte, piąte i trzydzieste piąte …
Mam swoje SZCZĘŚLIWOSTKI i mogę się nimi dzielić! 



SZCZĘŚLIWOSTKA na dziś nawiązuje do tego, co „po pierwsze” ;) i jest nią doświadczenie, z którego cały czas uczę się korzystać.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz