W ramach Murzasichlańskich wspomnień ...
wspomnienie pięknych, mroźnych krajobrazów.
W dzień ...
i w nocy ...
SZCZĘŚLIWOSTKĄ tego dnia był wieczór (stąd nocne zdjęcia) ... i wieczorny spacer z mężem.
Jak dobrze, że jeszcze spacerujemy razem, śmiejemy się i po prostu rozmawiamy :)









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz