sobota, 25 marca 2017

CO WIDZISZ? JAK WIDZISZ?

Co widzisz spoglądając przez kraty szpitalnego okna? - natchnęło mnie na zadanie tak filozoficznego pytania. Milenka jakoś nie skora do filozofii więc pytanie było do mnie samej.
A tam są jakieś kraty? - w pierwszej chwili tak bym odpowiedziała!
I tu właśnie zaczyna się filozofia :) ... Moja!
Nie chcę widzieć krat, przeszkód. Widzę piękne, marcowe słońce. Nie chcę widzieć starych dachów szpitalnych budynków. Widzę rozkwitające pąki liści i błękitne niebo. 

Zawsze tak mam ... widzę to chcę widzieć! A czego nie chcę ... omijam lub udaję, że tego nie ma! Dobra filozofia? Mnie pomaga! I choć doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że ten mój świat jest nierzeczywisty ... to inaczej nie potrafię! 

Mój świat jest prosty. 


SZCZĘŚLIWOSTKA na dziś to Twój osobisty świat za oknem.

 

1 komentarz:

  1. Ja to nazywam zaklinaniem rzeczywistości...i w pełni popieram... 😋

    OdpowiedzUsuń