Podczas takich tygodni jak ten .... nie jest łatwo. Nadmiar pracy wypełnia czas służbowy ale i niestety prywatny. W oddali widać już koniec tego tygodnia a wtedy będzie lepiej!
Nawet w całym tym zakręceniu wokół spraw zawodowych, skrupulatnie odnotowuję wszelkie przebłyski szczęścia ... rodzinne śniadanko, piękny choć mroźny wschód słońca, wiosenny wiatr w południe, popołudniowa "chwilunia" z książką i wieczorny relaks z manią pisania :)
Nawet w całym tym zakręceniu wokół spraw zawodowych, skrupulatnie odnotowuję wszelkie przebłyski szczęścia ... rodzinne śniadanko, piękny choć mroźny wschód słońca, wiosenny wiatr w południe, popołudniowa "chwilunia" z książką i wieczorny relaks z manią pisania :)
A ... i jeszcze znalazłam bardzo stary obrazek znad morza ... Chyba czekają mnie jeszcze inne SZCZĘŚLIWOSTKI ... Idę powspominać w towarzystwie starych zdjęć ...
SZCZĘŚLIWOSTKI, nawet jeśli nie mamy czasu ich odpowiednio celebrować, SĄ! Czekają aż je zauważysz, chociaż mrugniesz do nich okiem!
Mrugam na dobranoc mojemu szczęściu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz