Choć pogoda dziś jeszcze bardziej przypomina, że zbliża się zima, udaje mi się być pełną pozytywnego myślenia!
Jak to zrobiłam???
Szczerze ...sama nie do końca potrafię to nazwać ...po prostu wyglądam za okno i nie widzę opadających liści, mokrych od ciągle padającego deszczu! Staram się widzieć za oknem słońce, piękne zielone trawy, bujne jeszcze drzewa.
Wiem, wiem ..brzmi to co najmniej dziwnie....ale pomaga !
Co jeszcze wpływa na "pozytywność" mojego nastawienia??? ....i tu chyba zaskoczę sama siebie ....odpoczynek od pracy! Od tygodnia siedzę w domu, bo dopadła mnie choroba (chyba pierwszy raz od 5 lat) i miałam czas żeby po prostu pobyć w domu !!!!
To piękne!!! Po prostu być w domu !!!!
Nie nie nie! Nie wymyślać od razu miliona prac, które trzeba nadrobić ...bo w końcu jest czas.....nie!
Rano ...długie spanie!
potem kawka, zaległości prasowe i książkowe,
spokojne podejście do obiadku, zadanie domowe z dziećmi i spokojny wieczór z mężem !!!
Brzmi jak marzenie?????? To wcale nie marzenie, to jest realne w "dzisiejszym" świecie!
Po prostu odpuść sobie czasem!
Spójrz na widok za oknem !! LA FELICITA!!!!
Szczęśliwostka na dziś ...zwolnij, odpuść sobie...;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz