Pomajówkowy powrót do normalnych zajęć jest ciężki! Dni znowu uciekają, jeden po drugim wypełniony codziennymi obowiązkami.
Nawet dla mnie, zawsze starającej się bacznie obserwować "szczęście" w każdej, nawet najmniejszej postaci, jest trudno!
No i ta pogoda!!!
Na Panią Wiosnę nie działają prośby, groźby czy zaklęcia! Konsekwentnie tupie nóżką i nie ma zamiaru przestać bawić się w chowanego!
Odezwała się nawet ostatnio ... chyba żeby nas trochę udobruchać i dać naiwną nadzieję, że jesteśmy tuż tuż znalezienia jej kryjówki!
Bociek KLE KLE majestatycznie przechadzał się pod naszymi oknami, jakby będąc posłańcem Pani Wiosny chciał udowodnić, że Ona wcale się z nami nie bawi. A to my mamy zbyt duże wymagania, szczególnie związane z temperaturą powietrza ;)
SZCZĘŚLIWOSTKĄ na dziś niech będzie wiosenny, przydomowy posłaniec, któremu ze świadomością swojej naiwności wierzymy, że Wiosna wcale się nie ukrywa :)



Taki posłaniec, to wiesz co przynosi...😜Może to jakaś zapowiedź jutra...😋
OdpowiedzUsuń