W prima aprilisowym nastroju wybraliśmy się z mężem na rowerową poranną wycieczkę.
Znów będę chwalić naszą okolicę ... za jej zwykłe, naturalne piękno ...
;)
Niezłe widoki!
Prócz całych kolonii ropuch i innych żab :) podziwialiśmy inne atrakcje ...
Wiosennie ...
Rowerowa przejażdżka (prawie 15 km!) dodała nam energii na cały dzień, a Prima Aprilis sprzyja SZCZĘŚLIWOSTKOM ... więc "wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń (...) "
Miłego, słonecznego szczęśliwostkowania!







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz