- "Jestem obrażony! Nie pójdę do przedszkola!"
Adaś od rana nie mógł pogodzić się z rzeczywistością ... bynajmniej nie chodziło o poświąteczne lenistwo, ale o ...ŚNIEG!
- "Jak aniołek mógł tak zrobić, że nas zasypało! Dlaczego sprzątając u siebie "u góry" wysypał nam wszystkie stare śniegi!"
Adaś wciąż zadawał "filozoficzne" pytania, oczekując racjonalnego wyjaśnienia tego co stało!
Chętnie przyłączylibyśmy się do Adasiowego "focha" i obrazili na cały świat za zimowy krajobraz wiosną!
Ale "foch" nic nie da, a pani Wiosna pewnie i tak umiera ze wstydu!
Wiosno! Dasz radę !
Dzisiejszego poranka pomoże tylko dopingowanie wiosny i samych siebie do wiosennego, nie zimowego działania i myślenia!
PRIMAVERA ! Wiosna! Wiosna! Wiosna!



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz